Zapach kawy definitywnie kojarzy mi się z dzieciństwem. Błogie, weekendowe poranki, podczas których swobodnie unosząca się na cały dom nuta arabiki z Etiopii, bądź robusty z Wietnamu i Gwatemali budziła mnie i moje siostry. Słodki, atrakcyjny aromat, ciche rozmowy i delikatny stukot łyżeczek oraz filiżanek – znak, że rodzice już dawno wstali i rozpoczęli swój poranny rytuał.

Choć dzieciństwo dawno już przeminęło, nie pozostawiając za sobą żadnego śladu, to miłość do kawy pozostała i jest kultywowana w moim domu każdego dnia. Nic więc zatem dziwnego, że plantacja Sari Barista, serwująca najdroższą i najsmaczniejszą kawę na świecie, znalazła się na mojej długiej liście miejsc do odwiedzenia podczas podróży na Bali.

Łaskun palmowy to nietypowe, podobne do kota zwierzę, żyjące w Azji Południowo-Wschodniej, które jest najważniejszym ogniwem w produkcji kawy luwak. W trakcie nocnych łowów w indonezyjskiej puszczy, cywety (czyli łaskuny), poszukują swoich przysmaków – soczyście czerwonych, dojrzałych owoców kawowca. Podczas 24 godzinnej fermentacji w żołądku łaskuna, ziarenka podlegają niewielkiemu rozkładowi, a następnie zostają wydalone w prawie nienaruszonym stanie, zmieniając przy tym smak i skład chemiczny produktu końcowego. W kolejnym etapie ziarna kawy są myte, suszone, tłuczone w celu usunięcia skóry, posortowane i ostatecznie upieczone.

Kawa luwak, której cena potrafi sięgnąć nawet do 500 US$ za kilogram, jest niesamowicie rzadka, a tym samym bardzo pożądana przez wielu smakoszy tego oryginalnego napoju. Kawa luwak charakteryzuje się bogatym, intensywnym smakiem uwydatniającym się w szczególności podczas pierwszego łyku na przedniej części języka. Ten dość gęsty trunek nie pozostawia również gorzkiego posmaku (jak w przypadku innych kaw). Aromat został natomiast zastąpiony niewątpliwie egzotyczną, czekoladową nutą, tak bardzo atrakcyjną dla niejednego entuzjasty tego naparu.

Niestety należy również wspomnieć, że wraz z większym zainteresowaniem kawą luwak, coraz więcej tych pięknych zwierząt trafia w niewolę. Cywety potrzebują dużej przestrzeni do prowadzenia szczęśliwego trybu życia. Są to zwierzęta samotne, terytorialne, które nie potrafią przystosować się do życia w zatłoczonych często klatkach. Sari Barista zapewniło mnie jednak, że są plantacją „cruelty free”, czyli wolne od okrucieństwa, wspierającą tym samym naturalny tryb życia prowadzony przez łaskuny.

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *