Prada Beauty oficjalnie wkroczyła w swoją rozświetloną erę — i jesteśmy absolutnie na TAK. Nowa kolekcja Light Glowing Lipcolor to połączenie haute couture ze świadomą pielęgnacją, zamknięte w ultraluksusowym sztyfcie. Mamy tu świetliste wykończenie, pełen komfort noszenia i ten trudny do uchwycenia efekt “glow”, jakby Twoje usta zostały muśnięte złotą godziną.
Czas przyjrzeć się każdemu odcieniowi — nawet bieli, która zaskakuje!
Formuła, która dba o usta
Zanim przejdziemy do kolorów, porozmawiajmy o konsystencji. To nie jest zwykła pomadka. Light Glowing Lipcolor to koktajl z ekstraktu bifidus, olejku jojoba i emolientów na bazie wosku. Dzięki temu szminka sunie po ustach jak balsam, daje efekt jak błyszczyk-pomadka i pozostawia wargi pełne, nawilżone i delikatnie połyskujące — jakby właśnie sączyły świetlisty koktajl pod gwiazdami.
White — Nieoczywisty bohater
Biała szminka? Tak — i warto jej dać szansę. W wydaniu Prady to raczej perłowy, transparentny blask. Solo daje efekt futurystyczny, niemal redakcyjny — jak z wybiegu. Ale prawdziwa magia zaczyna się, gdy ją połączysz z innymi odcieniami. Nałożona na inne pomadki dodaje światła i głębi, a odrobina w centrum ust to sprawdzony trik na optyczne powiększenie. Myśl: rozświetlacz, ale na usta.
Rose — Szept na co dzień
Gdyby “obudziłam się tak” było odcieniem szminki, byłby to Rose. Ten delikatny róż z nutą mauve to klasyk, który pasuje do wszystkiego. Dżinsy i T-shirt? Zdecydowanie. Letnia sukienka? Oczywiście. Szybki Zoom bez makijażu? Ratunek! To romantyczny, ale nie przesłodzony odcień — Twoje usta, jakby właśnie wróciły z Prowansji.
Pink — Róż z pazurem
Ten odcień to radość zamknięta w pomadce. Pink jest soczysty, lekko chłodny i absolutnie uroczy. Działa jak zastrzyk dobrej energii i wybiela optycznie zęby — wszystko w jednej warstwie. Wystarczy odrobina bronzera i tusz do rzęs — i już jesteś gotowa, trochę kokieteryjna, bardzo stylowa.
Brown — Powrót lat 90.
Przygaś światła i wyciągnij slip dress. Brown to najbardziej wyrazisty z całej kolekcji — kremowy odcień kakao, który jest zaskakująco uniwersalny i niesamowicie szykowny. Dzięki półtransparentnemu wykończeniu nie jest zbyt ciężki, ale dodaje ustom tajemniczego uroku. Wyobraź sobie: supermodelka po godzinach i espresso martini o 20:00. Złote kolczyki — i look gotowy.
Light Glowing Lipcolor od Prady to nie tylko ładne opakowanie — to modowy manifest na ustach. Połączenie pielęgnacji i wybiegu w jednym. To jedna z tych premier, które niby są subtelne, a jednak zmieniają zasady gry.
Który odcień wybierasz jako pierwszy?